TESTY
Oj Paniee....kiedyś to było.....chciał człek do lasu to każdy wszechwiedzący Polak właściwie tylko jedną miał odpowiedź: "Bocialarka albo nic! Bo wszystko inne to sziteks!". Ale lata mijają. Bocialarki się ładnie zestarzały. Czas oddać nieco miejsca konkurencji, która rzuca całkiem nowe światło na....rowerowy szlak życia. I niech to będzie coś z klasą..,np. TOWILD
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: TOWILD CL 1000 - czyżby idealny towarzysz na bezsenną noc na rowerze?
Czy pamiętacie jeszcze „małą czarną” torbę od Zefala, którą recenzowaliśmy na początku ubiegłego roku? W sezonie 2024, w komplecie z T1, na moim rowerze startowym, jeździ torba pod ramę : Z Adventure C4. Zapraszam do zapoznania się w poniższym tekście, z moimi wrażeniami z jej użytkowania.
Jacek Nosowski
Czytaj więcej: Duża Czarna czyli recenzja torby Zefal Z Adventure C4
Według prawa kanonicznego cyklizmu - "Żeby jeździć, trzeba jeździć ...", a że najprzyjemniej jeździ się w pięknych okolicznościach przyrody, to często trzeba rower w te okoliczności dowieść. A jak tego przewiezienia dokonać najprzyjemniej? Aktualnie mam jedną odpowiedź : Thule Epos.
Artur Drzymkowski
Pęknięta rama karbonowa czy uszkodzony drogi komponent jest jedną z największych obaw każdego właściciela roweru. Dokładne ustawienie momentu obrotowego przy dokręcaniu śrub może oznaczać różnicę między przyjemną jazdą a koniecznością udania się do serwisu rowerowego. Warto więc zamiast coś dokręcać "na wyczucie" użyć do tego celu klucza dynamometrycznego. Ciekawym rozwiązaniem, które może zapobiec takiemu czarnemu scenariuszowi jest podręczny klucz dynamometryczny Topeak Nano Torqbox X.
Tadeusz Pietrzak
Radar na rower? No bez przesady...na kij takie ustrojstwo. Przerost formy nad treścią. Chyba tylko dla lansu i zaszpanowania przed kolegami...Przecież wystarczy lekko głowę odwrócić i wszystko widać jak na dłoni. I jeszcze kosztuje furmankę pieniędzy. Poziom sceptycyzmu - level master!
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Ocena wstecznego radaru IGPSport SRTL SR 30 - rowerowy pogromca duchów?
W poprzednim sezonie używałem bluzy rowerowa Rogelli ESSENTIAL z długim rękawem, od wczesnej wiosny po końcówkę października. I poniżej chętnie podzielę się opinią na jej temat.
Artur Drzymkowski
Gdy dowiedziałem się, że GIANT REIGN E+ 2 trafił w ręce Michała, mój świat na chwilę stanął, a bodźce z otoczenia przestały do mnie docierać. Pomyślałem sobie „ale dlaczego?”. Michał, jako że ma miękkie serce oczywiście zgodził się oddać mi ten rower kwitując krótko „Bartek, który to już z kolei elektryk którego będziesz ujeżdżał, ja też bym chciał…”
Bartosz Bidas
Czytaj więcej: GIANT REIGN E+ 2- test potężnego elektryka enduro
Czy REVOLT X to jeszcze gravel, czy już pełnoprawna maszyna MTB? Czy patrząc na ten rower nie macie wrażenia, że historia zdążyła zatoczyć pełne koło? Przyjrzyjmy się bliżej topowemu modelowi REVOLT X ADVANCED PRO 0 2023.
Bartosz Bidas
Czytaj więcej: GIANT REVOLT X ADVANCED PRO 0 2023- szybki test
"W pi*du zimno i wieje!", a to dopiero początek okresu jesienno-zimowego (a już w sumie bardziej zimowego), który do tej pory był dosyć łaskawy, czasami wręcz późno letni. Ale przyszedł w końcu ten weekend, gdzie niże i wyże postanowiły zrobić sobie hulankę nad Europą. Ta swojska zabawa dla nas rowerzystów to znak, że....
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Ocena kurtki Rogelli Freeze - wykrzesać trochę ciepła
Coraz więcej firm oferujących wysokiej jakości odzież sportową powstaje w Polsce. Jakościowo, wzorniczo oraz cenowo śmiało konkurują one ze znanymi markami zagranicznymi. Jedną z nich jest założona w 2017 roku w Żywcu firma TYGU. Marka znana jest przede wszystkim pasjonatom jazdy na rowerach enduro i trial. To właśnie na ich potrzebach głównie koncentruje się produkcja firmy. Tygu przygotowując nową kolekcję odzieży nie zapomina o kolarskich dodatkach. Od niedawna w jej ofercie znaleźć możemy również okulary rowerowe. Jak na razie zawartość katalogu stanowią dwa modele TYGU Flame i Flow. Ja do testu wybrałem te ostatnie ze względu na szerokie spektrum ich używania od MTB poprzez szosę do gravela.
Tadeusz Pietrzak
Jadąc niedawno pociągiem na pieszą wycieczkę w góry, dostrzegliśmy z kolegą w sąsiednim przedziale panów z elektrycznymi rowerami. Spytał mnie wtedy kolega, kiedy kupimy "elektryki"? Z automatu mu odpowiedziałem: "jak będziemy dziadami!" Wiecie co? Mogę być tym dziadem!
Maciej Paterak