http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/Rowery/scott%20spark%202013/3%202013%20scott%20spark%20900%20premium.jpg

Rok temu była huczna premiera bujanego Scotta dedykowanego typowo do ścigania. Spark miał zniszczyć konkurencję swoimi nainstotniejszymi cechami. Przyznam, że niewiele tego na maratonach. W potencjał technologiczny Scotta chyba nikt nie wątpi, zatem zobaczmy, co nowego na rok 2013

Mateusz Nabiałczyk

No właśnie...móc to jedno, zrobić to drugie. Bez wątpienia Spark 29 to niesamowicie lekka konstrukcja. Świetne rezultaty na wadze są wynikiem zaawansowanych technologii marki, ale też prostego, dość przestarzałego systemu zawieszenia. Może mistrzem czułości i efektywności nie jest, ale idealnie pasuje do ściganckiego charakteru, szczególnie z topowymi tłumikami pozwalającymi blokować z kierownicy oba amortyzatory.

No dobra, ale to nie dział techniczny, a z założenia napakowany konkretami nius...a tych niby trochę jest, ale zacznijmy od nowości.

Istotnych zmian nie będzie. Rama pozostaje, jaka była. Zmieniają się oznaczenia indeksowane liczbą 9xx, gdzie 900 to topowy model, a dodając kolejną dyszkę schodzimy w dół.

Osprzęt? Zmiany dostawców komponentów są bardzo widoczne. Każdy Spark ma na przedzie Foxa CTD z ośką 15mm, masa komponentów typu rurki, piasty i obręcze to wytwory Syncrosa. Poprawek doczekały się tylne dampery.

3 2013 scott spark 900 premium

3 2013 scott spark 910 - 29er

3 2013 scott spark 920 - 29er

SCOTT-Spark-930-2013-02

3 2013 scott spark 940

3 2013 scott spark 950

Wizualnie Scott nigdy źle nie stał, ale przyszłoroczne malowania są śliczne. Bez zbędnego festyniarstwa, a jednak nie nudne. Gdybym kupował oczami, z pewnością już odkładałbym talary na takiego sprzęta, ale...

Jeśli nic się nie zmieni względem modelu 2012, a wszystko na to wskazuje, to doświadczenia Dejva (72kg) startującego w naszych barwach niech będą przestrogą dla wszystkich napalonych – Spark Expert 29 – wiecznie trzeszcząca mufa w końcu się poddała – zbił się karbon, powstały luzy, wymieniono na gwarancji cały przedni trójkąt...nie chce krakać, ale znowu strzela, a łożyska korby też były zmieniane. Przednia Reba to chyba jakiś oszukany OEM, bo chodzi, jak amor za 500 PLN, tylny damper regularnie puszcza powietrze. Aż strach pomyśleć, co by się działo pod 20kg cięższym bikerem.

Nie żebym zniechęcał, ale lepiej uczyć się na cudzych...nieszczęściach.